Misja medyczna w Esseng 29.11.2022 -16.12.2022 r.

Misja medyczna w Esseng 29.11.2022 -16.12.2022 r.

Do Kamerunu w czteroosobowym składzie (Anna Kwiatkowska – chirurg, Kinga Zastawna – chirurg, Beata Zastawna – anestezjolog, Sylwia Kubala – logistyk wyjazdu) wyleciałyśmy 29 listopada 2022 roku. Przylot do stolicy Kamerunu, Yaunde miał miejsce w nocy. Po krótkim odpoczynku, rankiem miałyśmy wyruszyć do miasteczka Esseng, celu naszej wyprawy – niewielkiego Ośrodka Zdrowia, w którym naszym zadaniem miało być wykonywanie operacji przepuklin pachwinowych. Pobyt w stolicy przedłużył się jednak
o jeden dzień, ponieważ 7 spośród 9 sztuk naszego bagażu nie doleciało na miejsce. 
Nie mogłyśmy opuścić stolicy bez bagażu – tam oprócz rzeczy osobistych znajdował się niemal cały sprzęt niezbędny do operacji (narzędzia chirurgiczne, siatki przepuklinowe, nici, opatrunki, leki anestetyczne, kardiomonitor i inne konieczne do operacji rzeczy).

Wieczorem po czterogodzinnej jeździe samochodem dotarłyśmy do Esseng i tego samego dnia, po krótkim odpoczynku postanowiłyśmy rozpakować i uporządkować przywieziony sprzęt. Kolejnego dnia rozpoczęłyśmy konsultacje lekarskie. W planach miałyśmy wykonanie dwóch, maksymalnie trzech operacji tego samego dnia wieczorem, pod warunkiem, że pacjenci będą się do tego kwalifikowali. Wczesnym popołudniem jednak, podczas przerwy obiadowej zostałyśmy poproszone o szybkie przybycie do szpitala. Na trawniku przed budynkiem leżał mężczyzna z silnym bólem brzucha promieniującym do pachwiny. Po wstępnym zbadaniu chorego wiedziałyśmy już jak bardzo nasz przyjazd był konieczny. Mężczyzna cierpiał bowiem z powodu uwięźniętej przepukliny pachwinowej. Operację, zgodnie ze wskazaniami wykonałyśmy w trybie pilnym, czyli natychmiast. Jakakolwiek zwłoka mogłaby skutkować licznymi powikłaniami, a brak operacji w konsekwencji zgonem chorego. Tego dnia otrzymałyśmy dowód na to,
że operacje przepuklin nie są tu wyłącznie potrzebą, a bezwzględną koniecznością. Postanowiłyśmy zatem operować od rana do wieczora. Nasze plany jednak szybko zweryfikowało życie – po zachodzie słońca sala operacyjna wypełniała się licznymi insektami, które uniemożliwiały pracę wpadając w pole operacyjne oraz siadając na naszych głowach i twarzach. Chirurg podczas operacji może dotykać wyłącznie sterylnych narzędzi i miejsca operacji – nie ma możliwości poprawienia okularów, a tym bardziej odganiania owadów. Od tej pory operowałyśmy wyłącznie do zmroku, między zabiegami wykonując konsultacje lekarskie i kwalifikacje do operacji.

W sumie przeprowadziłyśmy 94 konsultacje lekarskie, 62 pacjentów zakwalifikowałyśmy do operacji. Pacjenci, w zależności od rodzaju operacji, operowani byli w znieczuleniu podpajęczynówkowym lub miejscowym nasiękowym, z ciągłą kontrolą parametrów życiowych. Na konsultacje lekarskie zgłosiło się trzynaścioro dzieci w wieku od 1- 17 lat. Ze względu na brak możliwości technicznych (brak aparatu do znieczulenia) oraz brak doświadczenia w operacjach dzieci nie zoperowałyśmy żadnego dziecka. Żadne z dzieci nie wymagało zaopatrzenia chirurgicznego w trybie pilnym. Poinformowałyśmy rodziców o konieczności leczenia w innym ośrodku, przez lekarzy innych specjalności (chirurgia dziecięca, urologia).

Nasza praca nie byłaby możliwa bez współpracy lokalnego personelu znającego pacjentów, ich język, lokalne problemy i zwyczaje. Z ogromną radością współpracowałyśmy z pielęgniarzami, pielęgniarkami i diagnostami. 
Opieka przed- i pooperacyjna oraz diagnostyka laboratoryjna prowadzona była w całości przez stały personel Ośrodka Zdrowia.

Podczas naszej pracy korzystałyśmy ze sprzętu oraz materiałów przywiezionych z Polski oraz zakupionych na miejscu przez Siostry ze Zgromadzenia Sióstr od Aniołów.  Poza tym przy kwalifikacjach do operacji oraz po zabiegach korzystałyśmy z niewielkiego aparatu
do USG, będącego wyposażeniem Ośrodka Zdrowia. W kontekście perspektywy kolejnych wyjazdów lekarzy, a w tym chirurgów do Kamerunu z pewnością przydatny byłby aparat
do USG z większą możliwością diagnostyki.

Wróciłyśmy do Polski 16 grudnia 2022 roku. Przed wyjazdem u żadnego z pacjentów nie stwierdziłyśmy poważnych powikłań pooperacyjnych. W dalszym ciągu pozostajemy w stałym kontakcie z Ośrodkiem Zdrowia w Esseng. Z informacji, które otrzymujemy, szczęśliwie żadne powikłania nie pojawiły się też po naszym powrocie do Polski.

Projekt współfinansowany w ramach polskiej współpracy rozwojowej Ministerstwa Spraw Zagranicznych RP.

Publikacja wyraża wyłącznie poglądy autora i nie może być utożsamiana z oficjalnym stanowiskiem Ministerstwa Spraw Zagranicznych RP.

Misja medyczna w Esseng 29.11.2022 -16.12.2022 r.