Podczas swojego pięciotygodniowego pobytu w Kamerunie przyjęłam około 150 pacjentów. Pracowałam głównie w Abong-Mbang, ale dostałam również zaproszenie na misje w Ayos i Nguelemendouka, aby pomóc tamtejszym chorym. W Ayos zbadałam wszystkie dzieci mieszkające w sierocińcu i wykonałam profilaktyczne zabiegi. W Nguelemendouka ze względu na brak fotela dentystycznego wykonywałam doraźne leczenie, usunęłam ok. 40 zębów. Trafiali do mnie pacjenci z przeróżnymi problemami, głównie bardzo cierpiący, ale również tacy, którzy chcieli po prostu sprawdzić stan swoich zębów co mnie bardzo cieszy. Uczyłam pacjentów dbania o higienę jamy ustnej oraz szkoliłam kameruńskiego studenta stomatologii jak poprawnie znieczulać oraz jak wykonywać proste ekstrakcje. Bardzo dziękuję siostrze Nazariuszy za ciepłe przyjęcie na tej czerwonej ziemii Czarnego Lądu. Czułam się zaopiekowana i nigdy nie brakowało mi świeżych owoców. Starałam się pomagać pacjentom jak najlepiej potrafię, mam nadzieje, że udało mi się uwolnić ich od bólu zębów na długie lata. Już się nie mogę doczekać kolejnego wyjazdu!